Utracony

Okładka książki Utracony Cora Brent
Okładka książki Utracony
Cora Brent Wydawnictwo: Ale! Cykl: Odmieńcy z West Emerald (tom 2) literatura obyczajowa, romans
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Odmieńcy z West Emerald (tom 2)
Tytuł oryginału:
Brave
Wydawnictwo:
Ale!
Data wydania:
2024-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-15
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326843457
Tłumacz:
Agnieszka Szling
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
78 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
7
7

Na półkach:

ᴏᴄᴇɴᴀ: ★★★★★/5

[ᴡsᴘᴏ́ᴌᴘʀᴀᴄᴀ ʀᴇᴋʟᴀᴍᴏᴡᴀ ᴢ @wydawnictwoale]

❝ Je­ste­śmy ogniem i na­mięt­no­ścią. Je­ste­śmy czu­ło­ścią i zro­zu­mie­niem.

Po­trze­bu­je­my sie­bie. Je­ste­śmy dla sie­bie stwo­rze­ni. ❞

Kolejny tom "𝐎𝐝𝐦𝐢𝐞𝐧𝐜𝐨𝐰 𝐳 𝐖𝐞𝐬𝐭 𝐄𝐦𝐞𝐫𝐚𝐥𝐝" dobiegł końca, a ja, tak samo jak przy pierwszej części, mogę stwierdzić, że ta książka zawładnęła moim sercem.

W tym tomie możemy poznać bliżej Micah'a Lyonne'a - jednego z trójki kuzynów, a także Tess Bellerini - córkę burmistrza. Są oni dla siebie wrogami już od dzieciństwa, jednak w dorosłości los zmusza ich do wzajemnej pomocy, której tak bardzo nie chcą. Tess będąc na okropnej randce w klubie, w którym znajduje się również Micah, chcąc nie chcąc musi poprosić mężczyznę o pomoc w dotarciu do swojego domu. Ich kontakt mógłby zakończyć się na podwózce Tess przez Micah'a, jednak wzajemnie odkrywają, że ciągnie ich do siebie pożądanie, które sprawia, że tę noc spędzają razem.

Jak ja pokochałam tę dwójkę... Już w "𝐙𝐧𝐢𝐞𝐧𝐚𝐰𝐢𝐝𝐳𝐨𝐧𝐲𝐦" Micah skradł cząstkę mojego serca, jednak teraz chwycił całą jego resztę. Mężczyzna, choć z początku mogłoby się wydawać niezbyt chętnie nastawiony do głównej bohaterki, to jednak nie raz obdarza ją czułością i miłością, na którą tak bardzo zasługuje kobieta. Sposób, w jaki traktuje Tess i dba o jej dobro rozczulił mnie na maksa.

Tess natomiast jest bohaterką, którą już od samego początku pokochałam. Silna kobieta, która umie postawić na swoim, a za razem patrzy na dobro innych. Przykro mi się czytało o tym, jak poświęcała swoje życie dla ojca, który wykorzystywał ją w każdej możliwej sytuacji, jednak byłam w stanie ją zrozumieć, ponieważ miłość do niego miała prawo ją zaślepić.

"𝐔𝐭𝐫𝐚𝐜𝐨𝐧𝐲" sprawił, że w moich oczach nie raz pojawiły się łzy, a także wielki szok na twarzy. Życie głównych bohaterów zostało wystawione na próbę, bardzo niesprawiedliwą próbę. Zdecydowanie nie zasłużyli sobie oni na los, jaki ich spotykał. Podziwiałam ich za każdym razem, gdy po ciężkich chwilach nie poddawali się, tylko kroczyli dalej, wierząc, że w końcu będą mogli zaznać szczęścia, na które zasługiwali od samego początku.

Plot twisty pojawiające się w tej książce wryły mnie w fotel. Choć niektórych się spodziewałam, to zaraz pojawiały się inne, przez które potrzebowałam odłożyć na chwilę książce, jednocześnie tak bardzo pragnąc kontynuować czytanie.

Nie mogłabym nie wspomnieć o pobocznych bohaterach, którzy również zyskali sporo mojej sympatii. Bardzo się cieszę, że w tej historii mogliśmy nadal czytać o Gage'u i Dani ze "𝐙𝐧𝐢𝐞𝐧𝐚𝐰𝐢𝐝𝐳𝐨𝐧𝐞𝐠𝐨". Pokochałam ich dwójkę i pragnęłam poznać dalsze ich przygody, które właśnie mogłam przeżyć z nimi w tej części trylogii.

Niesamowicie nie mogę się doczekać ostatniej (niestety) już części o "𝐎𝐝𝐦𝐢𝐞𝐧𝐜𝐚𝐜𝐡 𝐳 𝐖𝐞𝐬𝐭 𝐄𝐦𝐞𝐫𝐚𝐥𝐝", czyli przygód Conner'a. Najbardziej według mnie szalonego kuzyna, który jest sławną gwiazdą futbolu.

ᴏᴄᴇɴᴀ: ★★★★★/5

[ᴡsᴘᴏ́ᴌᴘʀᴀᴄᴀ ʀᴇᴋʟᴀᴍᴏᴡᴀ ᴢ @wydawnictwoale]

❝ Je­ste­śmy ogniem i na­mięt­no­ścią. Je­ste­śmy czu­ło­ścią i zro­zu­mie­niem.

Po­trze­bu­je­my sie­bie. Je­ste­śmy dla sie­bie stwo­rze­ni. ❞

Kolejny tom "𝐎𝐝𝐦𝐢𝐞𝐧𝐜𝐨𝐰 𝐳 𝐖𝐞𝐬𝐭 𝐄𝐦𝐞𝐫𝐚𝐥𝐝" dobiegł końca, a ja, tak samo jak przy pierwszej części, mogę stwierdzić, że ta książka zawładnęła moim sercem.

W tym tomie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
768
731

Na półkach:

Sporo akcji, poro dramatów i nowi bohaterowie. I znów nie mogłam się oderwać. Nawet pokuszę się o stwierdzenie, że lepsza od pierwszej części -głównie za sprawą Micah oraz chemii między bohaterami. Aż przebieram nóżkami na historię Connera, tym bardziej, że sporo o nim już wiemy i nie da się go nie lubić więc ciekawa jestem jak autorka przedstawi jego historię.

Sporo akcji, poro dramatów i nowi bohaterowie. I znów nie mogłam się oderwać. Nawet pokuszę się o stwierdzenie, że lepsza od pierwszej części -głównie za sprawą Micah oraz chemii między bohaterami. Aż przebieram nóżkami na historię Connera, tym bardziej, że sporo o nim już wiemy i nie da się go nie lubić więc ciekawa jestem jak autorka przedstawi jego historię.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
734
710

Na półkach:

Och matko... Ile tutaj się działo. Ileż tu było pożądania, napięcia.
Główna bohaterka, będą córką burmistrza, musiała podporządkować się ojcu. Musiała być idealna. Jednak w chwili, gdy zaczęła spotykać się z mężczyzną, który widział jako dziecko zabójstwo swojego ojca, przestała nią być. Skaza za skazą, pękała, ukazując rysy na idealnym wizerunku. Nie wszystkim się to spodobało.
Otrzymacie tutaj ogrom tajemnic, intyg, kłamstw i jeszcze więcej krętactwa. Momentami miewałam ciarki na ciele. Bo przecież już nic więcej nie może wyskoczyć z szafy prawda? Oj... Autorka bezbłędnie wprowadziła nas w otępienie, szok i niedowierzanie.
Rodzinne tajemnice, wsparcie przyjaciół to i w tej części otrzymujemy w nadmiarze.
Elektryczność, która biła od głównych bohaterów była niesamowita!
Jestem pod wrażeniem!
Nie mogę doczekać się tomu trzeciego!

Och matko... Ile tutaj się działo. Ileż tu było pożądania, napięcia.
Główna bohaterka, będą córką burmistrza, musiała podporządkować się ojcu. Musiała być idealna. Jednak w chwili, gdy zaczęła spotykać się z mężczyzną, który widział jako dziecko zabójstwo swojego ojca, przestała nią być. Skaza za skazą, pękała, ukazując rysy na idealnym wizerunku. Nie wszystkim się to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
687
610

Na półkach: , ,

"Jesteśmy ogniem i namiętnością. Jesteśmy czułością i zrozumieniem. Potrzebujemy siebie. Jesteśmy dla siebie stworzeni."

Micah i Tess znają się od dziecka. Mimo, iż pochodzą z rodzin znanych i wpływowych, różnią się niczym ogień i woda. On - przyszły spadkobierca rodzinnej fortuny, który ku niezadowoleniu matki wybrał inną drogę. Drogę, która była wyboista i pełna wspomnień z przeszłości. Ona - grzeczna i ułożona córka burmistrza, która pod maską idealności skrywa, drugą, bardziej wrażliwą stronę. Pewnego wieczoru Tess wpada w pułapkę. Wybawienie znajduje w mężczyźnie, przez którego niegdyś była wyszydzana. Przez tą jedną chwilę oboje tracą czujność. Ta jedna chwila staje się przeciwieństwem wszystkiego co oboje o sobie myśleli. Ta jedna chwila zapomnienia stanie się ich zgubą.

"Nie trzymamy się zasad i choć wszyscy są nam przeciwni, idziemy dalej, ramię w ramię. Dopóki nie przyjdzie nam za to słono zapłacić."

Już po pierwszym tomie, w którym poznajemy trójkę, wówczas wtedy chłopaków, wiedziałam, iż seria ODMIEŃCY Z WEST EMERALD stanie się jedną z moich ulubionych. Poznając pobieżnie historię Micaha bałam się szczegółów. Jego zachowanie można by tłumaczyć na wiele sposobów, jednakże to co przeżył i czego był świadkiem, zapewne każdemu zmieniłoby życie. Ale niestety to nie koniec jego można powiedzieć złej passy, bowiem autorka przygotowała dla niego jeszcze nie jedno wyzwanie. Bardzo polubiłam także Tess, która odkryła nie jeden sekret rodzinny, który totalnie odmienił jej życie. Z niecierpliwością czekam na historię ostatniego z kuzynów, Connera 💙.

Gorąco polecam

"Jesteśmy ogniem i namiętnością. Jesteśmy czułością i zrozumieniem. Potrzebujemy siebie. Jesteśmy dla siebie stworzeni."

Micah i Tess znają się od dziecka. Mimo, iż pochodzą z rodzin znanych i wpływowych, różnią się niczym ogień i woda. On - przyszły spadkobierca rodzinnej fortuny, który ku niezadowoleniu matki wybrał inną drogę. Drogę, która była wyboista i pełna...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

Okeeeeej powiem wam, że nie tego się spodziewałam w tej książce.

Ale od początku... Bardzo spodobał mi się klimat już od samego prologu. Zamknięty w sobie, zbuntowany chłopak i pewna siebie, zawsze stawiająca na swoim dziewczynka. Po tylu latach w końcu ich drogi się ze sobą krzyżują na dobre.

Szczerze-wydawało mi się, że ich relacja na początku rozwija się bardzo szybko, więc dla fanów slow burn to nie będzie idealna pozycja. ALE im dalej brnęłam w fabułę tym mniej mi to przeszkadzało, bo książka skupia się na czymś innym. Właśnie tego się nie spodziewałam-tylu zwrotów akcji, intryg i zawirowań.

Bohaterów ciężko nazwać typowymi gangsterami czy czymś w tym stylu. Są natomiast groźni i niebezpieczni, co dało sie zauważyć. Źle bym zrobiła gdybym nie wspomniała o więzi łączącej Micaha z kuzynami. Szczerze przyznam, że kilka razy się wzruszyłam widząc, że poszli by za sobą w ogień.

Jedyny element który mi się nie podobał to sceny łóżkowe. Padały tam bardzo żenujące teksty i czasami musiałam na chwilę odłożyć książkę żeby to przetrawić. Poza tym nie znajdziemy tutaj zbędnych opisów czy niepotrzebnych dialogów.

No i nie mogłabym zapomnieć o ojcu Tessy - na samą wzmiankę o nim zaczynałam się denerwować. Książka wzbudziła we mnie naprawdę mnóstwo emocji i chociaż czasami nie podobało mi się zachowanie głównego bohatera (zwłaszcza jedna scena) to bawiłam się naprawdę świetnie i ciężko było mi się oderwać od lektury a najbardziej na końcówce bo NAPRAWDĘ SIĘ JEJ NIE SPODZIEWAŁAM.

Okeeeeej powiem wam, że nie tego się spodziewałam w tej książce.

Ale od początku... Bardzo spodobał mi się klimat już od samego prologu. Zamknięty w sobie, zbuntowany chłopak i pewna siebie, zawsze stawiająca na swoim dziewczynka. Po tylu latach w końcu ich drogi się ze sobą krzyżują na dobre.

Szczerze-wydawało mi się, że ich relacja na początku rozwija się bardzo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
39
39

Na półkach:

[ współpraca reklamowa z Wydawnictwem Ale! ]

Pierwsza część bardzo mi się podobała, a więc z niecierpliwością czekałam na historię Micaha.

Główni bohaterowie byli mi już jako tako znani z poprzedniej części, a więc nie miałam problemu ze zrozumieniem, co się dzieje. Teraz jednak poznajemy historię Micaha od początku do końca. Mamy tutaj sporo polityki, ale również pojawia się wątek mafii - chociaż niestety to chyba za duże słowo; raczej użyłabym określenia "sceny o mafijnym zabarwieniu" albo "sceny z dużą ilością adrenaliny" - i sportu, co dało wybuchową, pełną emocji mieszankę. Pióro autorki jest naprawdę bardzo przyjemne i luźne, do tego bardzo naturalne.

Polubiłam głównych bohaterów. Tess i Micah są charakterystyczni, ciekawi, silni, dopełniają się nawzajem i cały czas idą naprzód. Razem, jak i osobno przeszli naprawdę wiele i mnóstwo razy czułam ich ból (zwłaszcza w ostatnich stu stronach). Jednak ich relacja to czyste uwielbienie, miłość i pożądanie mimo, że nie zaczęła się ona idealnie. Bardzo im kibicowałam.

Plot twist związany z ojcem Tess na ostatnich stu stronach i kontuzja Micaha bardzo mnie zszokowały. Autorka dobrze wiedziała, jak wprowadzić czytelnika w niedowierzanie i szczerze jej się to udało.

Bardzo dużego plusa daję za zręczne wprowadzenie Dani i Gage'a z poprzedniej części jako postaci pobocznych. Nie byli przytłaczający, tylko bardzo przyjemnie uzupełnili fabułę i było czuć, że to kontynuacja historii. Dostaliśmy również mały wstęp do trzeciej części - wiemy już, że będzie to historia Haven i Connera, na który z ogromną niecierpliwością wyczekuję!

Nie mogę się doczekać, kiedy w trzecim tomie wrócę do Odmieńców💙

[ współpraca reklamowa z Wydawnictwem Ale! ]

Pierwsza część bardzo mi się podobała, a więc z niecierpliwością czekałam na historię Micaha.

Główni bohaterowie byli mi już jako tako znani z poprzedniej części, a więc nie miałam problemu ze zrozumieniem, co się dzieje. Teraz jednak poznajemy historię Micaha od początku do końca. Mamy tutaj sporo polityki, ale również pojawia...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
551
528

Na półkach:

Micah Lyonne był świadkiem zabójstwa swojego ojca, na jego pogrzebie mała dziewczynka, która straciła matkę, chciała go pocieszyć, jednak nie skończyło się to dla niej dobrze. Lata później Tess Ballerini, córka burmistrza miasta Em, nadal nienawidzi Micah i unika go jak tylko może. Lyonne po czasie spędzonym w więzieniu za czyn, którego nie popełnił, odmawia objęcia należnego mu stanowiska w firmie matki, zarabiając na życie walkami i dorywczymi pracami. Gdy w trakcie jednego z biznesowych spotkań, drink Tess zostaje „doprawiony” pigułką gwałtu, z niechętną pomocą przychodzi jej Micah. Czy ta dwójka będzie mogła zawrzeć rozejm? Jak potoczą się losy Tess i Micah i jakie tajemnice wyjdą na jaw?

„Utracony” to drugi tom trylogii „Odmieńcy z West Emerald”, w którym akcja skupia się wokół Micah z „gościnnymi występami” pozostałych Odmieńców, czyli Gage’a, Conner’a i Dani (dobrze czytać tę serię w kolejności, aby móc zrozumieć niektóre sytuacje).
W przeciwieństwie do poprzedniego tomu, w tym na sceny dla dorosłych nie trzeba było długo czekać, co dla jednych może być zaletą, dla innych wadą (i choćby ze względu na znaczną ilość zbliżeń oraz dość mocne słownictwo, jest to powieść skierowana do pełnoletnich czytelników). Dla mnie niestety to spory minus tej historii. Jednak cała reszta, moim zdaniem, uratowała książkę. Wątek wyborów, podporządkowania wszystkiego i wszystkich wynikom sondażowym był świetnie poprowadzony, choć burmistrz Ballerini nie zdobył moje sympatii (ani nie dostałby by mojego głosu). Niestety Ballerini to manipulant wykorzystujący swoją córkę do rozwoju swojej kariery, kontrolujący Tess na każdym kroku, a gdy ta chce żyć swoim życiem, próbujący ją zniszczyć. Wątek przyjaźni i wzajemnej troski Odmieńców niezmiennie uważam za świetnie poprowadzony i mam nadzieję, że w kolejnym tomie nic się nie zmieni. Podobał mi się również rozwój Tess i Micah – ona zaczęła żyć po swojemu, zrywając z byciem „grzeczną córeczką tatusia”, natomiast Micah stał się mniej gniewny, zaczął zmieniać swoje priorytety. Ta dwójka po początkowym „falstarcie” zyskała moją sympatię i bardzo im kibicowałam. Również drugoplanowa postać Haven Marchenko zaczyna się powoli zmieniać i daje się bardziej lubić, kto wie co przyniesie kolejny tom. Zapomniałabym o nowym bohaterze, który zdobył moje serce, czyli psie Totalu, który wprowadził do powieści trochę humoru i swoistą lekkość.
Podobnie jak w poprzednim tomie autorka nie oszczędza bohaterów i piętrzy przed nimi problemy.
W tym tomie kolejne rodzinne tajemnice ujrzały światło dzienne i przyznam, że niektóre były zaskakujące, choć niektóre udało mi się odgadnąć.

Podobnie jak w poprzednim tomie mamy narrację dwuosobową z punktu widzenia Tess i Micah, dzięki czemu możemy mieć lepszy ogląd na historię i zajrzeć w uczucia głównych bohaterów.

Podsumowując: „Utracony” to romans z wartką akcją zahaczającą o motywy polityczne i mafijne, z dobrze wykreowanymi bohaterami i wieloma tajemnicami.

Już czekam na trzeci tom Odmieńców, a was zachęcam do ich poznania.

Micah Lyonne był świadkiem zabójstwa swojego ojca, na jego pogrzebie mała dziewczynka, która straciła matkę, chciała go pocieszyć, jednak nie skończyło się to dla niej dobrze. Lata później Tess Ballerini, córka burmistrza miasta Em, nadal nienawidzi Micah i unika go jak tylko może. Lyonne po czasie spędzonym w więzieniu za czyn, którego nie popełnił, odmawia objęcia...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
203
167

Na półkach:

Tess jest córka burmistrza, bardzo angażuje się w jego kampanię. Micah miał zostać spadkobiercą imperium wartego miliony, jednak wybrał inną drogę. Ta dwójka od dziecka była zmuszana do utrzymywania kontaktu ze sobą. Jednak nie dążą się sympatią. Gdy pewnej nocy przybywa jej na ratunek, jest zmuszona mu zaufać. Tej nocy, poznają się naprawdę. Zbliżają się do Siebie, mimo że są swoimi przeciwieństwami.

Drugi to cyklu „Odmieńcy z West Emerald”, zaskakuje od samego początku. Sceny otwierające książkę, bardzo mnie zaskoczyły. Jako ogromna fanka motywu slow burn, dawno nie czytałam książki, w której wątek romantyczny rozwijałby się tak szybko. Poczułam ogromny powiew świeżości. Jako że w pierwszym tomie tej serii, poznaliśmy bohaterów, bardzo szybko zżyłam się z nimi. Fabuła książki była ogromnie przemyślana. Dwie osoby, będące swoimi przeciwieństwami, wzajemnie się przyciągają. Ich relacja jest pełna namiętności, czułości, pożądania, ale również niepewności i strachu. Sceny pikantne, są dobrze napisane, bardzo komfortowo. Bardzo podobała mi się przemiana Tess, która z potulnej córeczki, wykonującej każde polecenia Ojca, dojrzała i wzięła życie w swoje ręce. Jej relacja z ojcem, była ogromnie toksyczna. Wykorzystywał ją, aby następnie wyrzucić ze swojego życia, gdy przestała być potrzebna. Plot twist książki ogromnie mnie zaskoczył, kompletnie się tego nie spodziewałam. Micah jest na ten moment moim ulubieńcem z całej serii. Ogromnie opiekuńcza i ciepła osoba. Książka zawiera mój ulubiony styl narracji w romansach, czyli podwójną perspektywę.

W kolejnym tomie zauważam tendencję wzrostową, ten tom zdecydowanie podobał mi się bardziej. Z wielką niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu tej serii, aby poznać historię reszty bohaterów. Jeśli szukacie nieszablonowego romansu z elementami polityki, motywem dark romanse i dwoma narracjami, ogromnie polecam tę pozycję.

Tess jest córka burmistrza, bardzo angażuje się w jego kampanię. Micah miał zostać spadkobiercą imperium wartego miliony, jednak wybrał inną drogę. Ta dwójka od dziecka była zmuszana do utrzymywania kontaktu ze sobą. Jednak nie dążą się sympatią. Gdy pewnej nocy przybywa jej na ratunek, jest zmuszona mu zaufać. Tej nocy, poznają się naprawdę. Zbliżają się do Siebie, mimo że...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
75
70

Na półkach:

Po dwóch miesiącach wracamy do naszych wyrzutków z West Emerald!

Po pierwszym tomie miałam lekkie obawy co do tej serii ale postać Micaha zaintrygowała mnie na tyle, że postanowiłam zaryzykować.
I bardzo się z tego cieszę bo ta część podobała mi się dużo bardziej. Było tak jak oczekiwałam.

Mrocznie, tajemniczo i piekielnie gooorąco!

Już od pierwszych stron autorka funduje nam wypieki na twarzy i rzuca na głęboką wodę. Z pozoru ułożona córka kandydata na burmistrza i „odmieniec” który zarabia walcząc na pieści. Od początku ta relacja nie miała racji bytu tym bardziej, że nigdy za sobą nie przepadali. Ale pewne zdarzenia nie zostawiają Tess wyboru i jest zmuszona poprosić Micaha o pomoc.

„To zawsze mieliśmy być my.
Po prostu tego nie wiedzieliśmy.”

Micaha i Tess poznajemy już w pierwszej części, wiec doskonale wiemy jak wyglądała ich przeszłość. Oboje pod ubranymi maskami skrywają swoje demony przeszłości, które w najmniej oczekiwanym momencie wychodzą na wierzch. Oboje tak bardzo zranieni i samotni. Bo pomimo że mają jednego z rodziców mogą liczyć tylko na siebie i przyjaciół. Rodzina natomiast oczekuje tylko nienaganności i podporządkowania.

Nie wiem jak autorka to zrobiła ale każdy cios zadawany bohaterom odczuwałam na sobie. Miałam wrażenie, że wsiąknęłam w tę historie tak bardzo, że chciałam ten ból wziąć na siebie! Uwolnić ich od wiecznych kłód rzucanych pod nogi! Nie mogłam już patrzeć na ich cierpienie. Chciałam widzieć ich radość, która sięga oczu, kiedy są ze sobą.

Niestety autorka miała inny plan... postanowiła przeczołgać bohaterów do tego stopnia, że w pewnym momencie wstrzymałam oddech i bałam się przewracać kartki.

Dawno nie czytałam romansu, który nagle przeradza się w tykającą bombę. Dosłownie CZAS będzie tutaj kluczem.

Im dalej tym ciekawiej, a zakończenie sprawiło, że zbierałam szczękę z podłogi.

Ja przepadłam dla tej historii! Mam nadzieję, że wy również.

Po dwóch miesiącach wracamy do naszych wyrzutków z West Emerald!

Po pierwszym tomie miałam lekkie obawy co do tej serii ale postać Micaha zaintrygowała mnie na tyle, że postanowiłam zaryzykować.
I bardzo się z tego cieszę bo ta część podobała mi się dużo bardziej. Było tak jak oczekiwałam.

Mrocznie, tajemniczo i piekielnie gooorąco!

Już od pierwszych stron autorka...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
107
64

Na półkach:

𝚄𝚝𝚛𝚊𝚌𝚘𝚗𝚢
★★★★★☆☆☆☆☆

[współpraca reklamowa ]

Tropes
✦ bad boy x good girl
✦ dual pov
✦ dwa timeline'y
✦ dark romanse
✦ hate - love
✦ plot twist
✦ mafia x polityka

[recenzja]
"To zawsze mieliśmy być my. Po prostu tego nie wiedzieliśmy"

Tess, dziewczyna z dobrego domu, córka burmistrza, która zawsze była pod dyktando ojca. Nigdy się nie sprzeciwiała i pracowała na pełen etat podczas kampanii wyborczej. W momencie gdy zaznała chwili wolności za pragnęła odciąć się od ludzi, którzy ją ograniczali.

"Nie jestem pewna, czy kiedykolwiek czułam się jak zwycięzca i gówno jednocześnie. Nareszcie postawiłam się ojcu w wymowny sposób."

Micah chłopak, który nigdy nie miał łatwo. W dzieciństwie "skrzywiony" przez traumę, której doświadczył został z góry skreślony przez matkę, która nigdy nie walczyła o jego dobro. Po latach odkrywa tajemnice jakie stały za zabójstwem ojca i przy okazji zacieśnia relacje z dziewczyną, która od dawna krążyła w jego myślach.

"Boże, tęskniłem za tobą Tessie."
...
Z niecierpliwością czekałam na historie Micaha i nie sądziłam, że obierze ona taki kierunek.
Książkę czytało się bardzo szybko, ale w kilku momentach mnie odrzucała i musiałam ją na chwilę odłożyć.

Sceny zbliżeń jak dla mnie były opisane bardzo sztywno, czasami tak "brudno" ? Zabrakło mi tego romantyzmu. Wiem, że bohaterów na początku łączyła relacja "przyjaciele z korzyściami", ale nie poczułam tej chemii między nimi w dalszym rozwoju ich relacji, choć wręcz roztaczali ją wokół siebie.

Wyczekiwałam kontynuacji i nie spodziewałam się, że powstanie z tego tak skomplikowana historia pełna tajemnic, która była jak tykająca bomba i wybuchła na sam koniec. Ilość sekretów, które wpłynęły była zadziwiająca i totalnie zmieniła mój pogląd do niektórych postaci.

Czekam co przyniesie ostatni to Odmieńców z Emerald z Connorem w roli głównej.

𝚄𝚝𝚛𝚊𝚌𝚘𝚗𝚢
★★★★★☆☆☆☆☆

[współpraca reklamowa ]

Tropes
✦ bad boy x good girl
✦ dual pov
✦ dwa timeline'y
✦ dark romanse
✦ hate - love
✦ plot twist
✦ mafia x polityka

[recenzja]
"To zawsze mieliśmy być my. Po prostu tego nie wiedzieliśmy"

Tess, dziewczyna z dobrego domu, córka burmistrza, która zawsze była pod dyktando ojca. Nigdy się nie sprzeciwiała i pracowała na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    85
  • Chcę przeczytać
    67
  • Posiadam
    7
  • 2024
    6
  • Legimi
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Audiobook
    2
  • Ulubione
    2
  • Romans
    1
  • II część
    1

Cytaty

Więcej
Cora Brent Utracony Zobacz więcej
Cora Brent Utracony Zobacz więcej
Cora Brent Utracony Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także